sobota, 23 lipca 2016

"Pompeja" - recenzja paragrafówki

Na moim blogu mam zamiar promować twórczość niezależną. Bardzo niezależną. Nie chodzi nawet o gry tworzone przez jakieś maleńkie studia, tylko o dzieła pojedynczych osób,  pozbawione (lub niemal pozbawione) jakiegokolwiek wsparcia marketingowego. Oczywiście, trochę głupio mówić o "promowaniu" na łamach bloga, którego nikt nie czyta... Ale cóż zrobić.
Na pierwszy ogień idzie paragrafówka o tytule "Pompeja". Jej autor, Terecis jest młodym pasjonatem I Wojny Światowej i tego właśnie okresu dotyczy jego utwór. Nie ma wielu paragrafówek osadzonych w konkretnym okresie historycznym (poza serią "Wehikuł czasu"), zresztą I WŚ pozostaje obecnie nieco w cieniu drugiej (do tego stopnia, że niektórzy ludzie utożsamiają żołnierzy cesarstw niemieckiego i austriackiego z nazistami, a ententę z drugowojennymi aliantami i nie są świadomi, że np. Polacy walczyli po obu stronach). Dlatego oryginalna tematyka jest plusem tej paragrafówki.
Nie przypadkowo wspomniałem o żołnierzach niemieckich, gdyż gracz wcieli się w jednego z nich. Klimat ma oddawać codzienność wojny pozycyjnej - nie ma bohaterstwa i fanfar, tylko brud, strach, znużenie, tęsknota za modem, moralna ambiwalencja i śmierć. Autor stawia przed graczem moralne dylematy, które są imho ciekawsze od wyborów typu "idziesz w lewo czy w prawo?".
Jeśli chodzi o minusy, to wydaje mi się, że poszczególne paragrafy są nieco za krótkie i zdawkowe - aczkolwiek to, co jest, zostało napisane całkiem niezłym stylem, ponadto z rozmowy z Autorem wynika, że owa zdawkowość to świadomy zabieg artystyczny.
Gra nie zawiera mechaniki losowej, ale  wykorzystuje system "informacji" (polega to na tym, że gracz dokonując określonego wyboru czasem ma sobie zapisać "dostałem informację X" i ileś tam paragrafów później otrzymuje instrukcję "jeśli masz informację X, przejdź do paragrafu 10, a jeśli nie to, do 20" - ot, takie choices and consequnces).
"Pompeja" to niezła paragrafówka i bardzo dobry debiut (aż mi trochę wstyd, że mój debiut był sztampowym fantaziakiem). Można ją ściągnąć ze strony http://masz-wybor.com.pl/w-setna-rocznice-najkrwawszej-bitwy/ , została udostępniona w systemie często wykorzystywanym przez Wydawnictwo Wielokrotnego Wyboru - to jest wydawca (zapewne w porozumieniu z autorem) prosi, abyś przed ściągnięciem dokonał niewielkiej wpłaty (5 zł) na konto fundacji charytatywnej.

Link do facebooka:
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=380898355612142&id=380885352280109

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz